Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Bitwa pod Warną wg Kroniki Anonima tureckiego z XV w.

Kiedy sułtan Murad spotkał się pod Warną z przeklętymi Węgrami, wywiązała się zacięta walka, w której kule i strzały sypały się z obu stron jak pioruny. Przeklęty król [Władysław III] zajął stanowisko w środku [szyków]; przeklęty Janko [Jan Hunyadi, wódz węgierski] z prawego skrzydła, a Czarny Michał [Węgier Szilagyi]  z lewego skrzydła rozpoczęli atak przeciw sułtanowi Muradowi, co więcej, obydwa skrzydła wojsk sułtańskich wyrzucili z ich stanowisk. Co prawda wojska anatolijskie bardzo zaciekle walczyły z niewiernymi. Bitwa była niezwykle wielka. Gdy jednak beglerbeg [namiestnik] Anatolii, Göjegu Karadża, zginął śmiercią bohaterską, wojska anatolijskie widząc to, rozproszyły się. Gdy zaś wojska rumelijskie [nazwa europejskiej części Turcji] oraz akindżi [wojska nieregularne] ujrzały ich bezładną ucieczkę, poczęły również uciekać, zanim niewierni wpadliby na nich i nawet nie oglądały się za sobą [czy je kto ściga]. Sułtan Murad, widząc ten stan rzeczy, wzniósł oblicze ku niebu i począł wielkiego Boga w ten sposób błagać z pokorą: „O Boże! Z łaski Twej daj i teraz siłę i zwycięstwo wierze Islamu. Za modlitwy Mustafy Mahomeda, za jasność i blask jego oblicza dopomóż jej do zwycięstwa". Tak błagał sułtan Murad wielkiego Boga. Modlitwa jego zaraz została wysłuchana i wielki Bóg dał zwycięstwo wojskom Islamu.

Albowiem w sercu przeklętego króla [Węgier] zwyciężyła pokusa szatana, czyniąc go zbyt ufnym [w swe siły]. W zarozumiałości swej uważając się za bohatera, sądził, że wojska [tureckie] on jeden rozpędzi i dlatego uderzył w ich środek, gdzie stał sułtan Murad. Gdy jednak dotarł do skraju szyku, koń jego potknął się, a on sam spadł zeń na twarz. W tym miejscu znajdowało się dwu janczarów, a imię jednego z nich było Kodża Khizr, którzy wraz z innymi rycerzami, znajdującymi się w pobliżu, ucięli głowę przeklętego króla i zanieśli do sułtana Murada; ten zaś widząc głowę króla podziękował Bogu. Głowę tę zatknięto na lance i podniesiono w górę, wykrzykując: „Ta głowa jest głową króla”. Skoro się o tym dowiedziały uciekające wojska [tureckie], natychmiast zawróciły do boku sułtana. Wojska zaś niewiernych, widząc śmierć króla, poczęły uciekać ku przeklętemu Jankowi, głosząc tę wieść, lecz on, widząc co się dzieje, nie pozwolił im się rozbiec. Mówią niektórzy, że ów Janko widząc, że chcą uciekać, nawoływał: „Przecież nie przybyliśmy tu dla króla, tylko dla wiary", i tymi słowy zatrzymał wojsko. Wówczas też raz jeszcze zaatakował wojska Islamu, lecz skoro ujrzał, że oddziały muzułmańskie zawróciły do sułtana, powiększając jego siły (…) opuściwszy smutnie głowę, zwrócił się do ucieczki.

Przekład Jana Dąbrowskiego

Za: Krzysztof Baczkowski, Wielka historia Polski, t. 2. Dzieje Polski późnośredniowiecznej (1370-1506), Kraków 1999, str. 156-157

 

A. Przedstaw główne etapy bitwy pod Warną.

B. Wymień i wyjaśnij wskazane przez autora główne przyczyny klęski wojsk chrześcijańskich.

C. Opisz okoliczności śmierci króla Władysława III.

D. Oceń postawę Jana Hunyadi.