Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Bitwa nad Ugrą w 1480  r.

(...). Wielki książę [Iwan III Srogi] podążył do Kołomny i sam stanął w Kołomnie, a syna swojego wielkiego kniazia Iwana postawił w Sierpuchowie, kniazia Andrzeja Wasilewicza Mniejszego w Tarusie, a innych kniaziów i wojewodów w innych miejscach wzdłuż brzegu Oki. Dowiedziawszy się, że wielki książę stoi na brzegu ze swoimi siłami, chan Ahmat poszedł w kierunku litewskiej ziemi obchodząc rzekę Okę i oczekując dla siebie pomocy od króla [Polski] i jego wojska, przewodnicy prowadzili chana w kierunku rzeki Ugry do brodów. Wówczas wielki książę posłał w kierunku Ugry syna, brata i swoich wojewodów ze swoimi wojskami. Przybywszy oni stanęli nad Ugra i opanowali brody i przejścia (...).

Chan z wszystkimi swoimi Tatarami poszedł poprzez litewską ziemię (...) i doszedłszy stał koło Worotyńska oczekując pomocy od króla. Król jednakże ani sam nie przybył, ani pomocy nie przysłał, ponieważ miał własne sprawy: w tym czasie Mengli Girej, chan krymski, prowadził wojnę w wołyńskiej ziemi służąc wielkiemu księciu. Ahmat przyszedł do Ugry ze swoimi siłami zamierzając przekroczyć rzekę. Przybyli Tatarzy i zaczęli strzelać ku naszym, a nasi ku nim (...). Nasi zabili licznych strzałami i oszczepami, a ich strzały padały między naszymi ludźmi, lecz nikogo nie raniły. I odbili Tatarów od brzegu. I wiele dni Tatarzy zaczynali napadać i niczego nie dokonali. Czekali, kiedy stanie rzeka: wówczas były duże mrozy i rzeka zaczęła zamarzać. Byli w strachu i ci, i tamci; jedni drugich bali się (...). Kiedy nasi odstąpili od brzegu, wówczas i Tatarzy opanowani strachem odeszli, myśląc, że Ruś ustąpiła im brzeg, ażeby się z nimi bić. I nasi myśląc, że Tatarzy w ślad za nimi przeszli rzekę, za Tatarami nie pędzili i przyszli do Krzemieńca (...). A Tatarzy szukali drogi, gdzie mogliby potajemnie przejść [rzekę] i iść pośpiesznie na Moskwę. I przybyli oni do rzeki Ugry w pobliżu Kaługi i pragnęli przejść ją w bród. Spostrzegli ich jednak i dali znać synowi wielkiego księcia. [Książę Iwan, syn w. księcia, bronił ziem przed Tatarami, nie zważając na chwiejność swego ojca]. Książę [Iwan] (...) stał nad rzeką Ugrą i nie pozwolił Tatarom przejść na drugą stronę (...).

Do chana posłał wielki książę [ojciec obrońcy znad Ugry] Iwana Tawarkowa z pokłonem i darami, prosząc chana o ulitowanie, odstąpienie i zaprzestanie walki. Chan odpowiedział: „Dobrze, ulituję się nad nim, jeżeli on sam przyjedzie i uderzy czołem, jak ojciec jego do naszego ojca jeździł do Ordy". Jednak wielki książę nie decydował się jechać (...).

(...). Chan całe lato mówił: „Ześle Bóg na was zimę i staną wszystkie rzeki i wiele dróg będzie na Ruś". (...). Nastąpiła zima i wszystkie rzeki stanęły i nastały wielkie mrozy, jakich nie pamiętano. Wówczas chan przestraszył się i odszedł z Tatarami precz 11 listopada [1480], dlatego że Tatarzy byli obdarci i bosi (...).

Sofijska wtoraja letopis

Za: Wiek X-XV w źródłach. Wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii i studentów, opracowali Melania Sobańska-Bondaruk, Stanisław Bogusław Lenard, Warszawa 1997, str. 204-206

 

A. Wymień uczestników walk nad Ugrą. Na podstawie wiedzy pozaźródłowej przedstaw panujące pomiędzy nimi stosunki w okresie poprzedzającym wybuch walk.

B. Scharakteryzuj taktykę walk wojska ruskich.

C. Wyjaśnij, dlaczego chan Ahmat nie otrzymał obiecanej pomoc ze strony Polski.

D. Dlaczego chan Ahmat oczekiwał na nadejście zimy?

E. Przedstaw warunki zaprzestania walki, które przedstawił chan Ahmat.